wczasy, wakacje, urlop
23 May 2012r.
KOŚCIERZYNA — krzyczy kolejarz na peronie kościerskiego dworca i oto jesteśmy w grodzie, który w herbie ma niedźwiedzia pod lipą. Groźny miś to podobno ten sam, który żył ongiś w borach tutejszych i, co gorsza, napadał na ludzi i bydło. Był prawdziwym postrachem biednych gburków. Wreszcie znalazło się dwóch odważnych mężczyzn, ojciec i syn, którzy zabili niedźwiedzia. Czynem tym zyskali uznanie tak ogromne, że lud leśny obrał ich swymi wodzami. A gdy w miejscu pokonania kudłatego wroga zbudowany został gród, na pamiątkę przyjęto do herbu wizerunek misia. Lipa przybyła później, wzięła się zaś stąd, że w kościerskiej ,.Karczmie pod Niedźwiedziem" pijano chętnie miód. A miód to lipy. Było zresztą tych drzew w okolicznych lasach sporo, tak że w mieście wyrabiano słodki trunek nawet dla Gdańska. Tradycja notabene przetrwała — w Kościerzynie jest wytwórnia miodów pitnych (patrz MIOD KASZUBSKI). Teraz poważnie. Najstarsza wiadomość o Kościerzynie pochodzi z XIII wieku i nazywa gród „Costeriną". W 1284 roku książę Mściwój II nadał Costerinę wraz z ziemią Pirsna księżniczce Gertrudzie, najmłodszej córce Sambora II z Tczewa. W posiadaniu Gertrudy Kościerzyna pozostawała przez lat 28, do chwili, gdy włości te przejęli Krzyżacy, wypłacając księżniczce odszkodowanie w wysokości 300 grzywien. Chełmińskie prawo miejskie Kościerzyna uzyskała dopiero pod koniec XIV stulecia. Pod panowanie polskie powróciła podczas wojny trzynastoletniej, w drugiej połowie XV wieku stając się siedzibą polskich starostów. Rezydowali oni w zamku, który stał na miejscu dawnego grodu książąt pomorskich, tam gdzie dziś znajduje się gmach Prezydium Powiatowej Rady Narodowej. Niemniej jeszcze w sto lat później „miasteczko jest niepozorne, posiadające wygląd wsi", jak zapisuje po wizytacji biskup. W XV wieku starostami kościerskimi są Wejherowie, a po nich Denhofowie. Ostatnim jest magnat pomorski Ignacy Prze-bendowski, któremu z kolei Prusacy wypłacają 20 tysięcy talarów odszkodowania. W latach zaboru pruskiego staje się Kościerzyna centrum powiatu. Nadal jednak jest miastem niewielkim, które zaczyna się rozbudowywać dopiero w drugiej połowie XIX wieku. Ten wiek XIX właśnie przynosi Kościerzynie zaczątki sławy. Miasto aktywizuje się jako ośrodek działalności społecznej i narodowej, żywy oddźwięk znajdują w grodzie kościerskim wrzenia okresu Wiosny Ludów. Z chwilą powstania Ligi Narodowej Polskiej Kościerzyna staje się jednym z miejsc zebrań jej zwolenników. Na zebrania te przybywają tłumy i z miasta, i z okolic; do sejmu pruskiego wędrują uchwalane petycje domagające się utrzymania szkół polskich i języka polskiego w sądach. W 1861 roku z inicjatywy Klementyny i jej brata ks. Juliana Prądzyńskiego otwarto w Kościerzynie szkołę za-konną dla córek szlachty i mieszczan, której „wywrotowa" działalność żywo niepokoi władze pruskie. Zakład ten pod koniec lat siedemdziesiątych, po kasacie klasztoru, przekształca się w Wyższą Katolicką Szkołę Żeńską, którą kieruje przez jakiś czas znana z patriotyzmu działaczka Katarzyna Żynda. Inną nie mniej zasłużoną dla sprawy polskiej kościerską placówką jest Seminarium Nauczycielskie, założone w 1866 roku, na czele którego stoi przez pewien czas znany pisarz i działacz Konstanty Damrot (patrz pod D). Wraz z Królestwem Polskim przeżywa Kościerzyna powstanie styczniowe. Na pomoc swym braciom wyruszają z miasta ochotnicy, ale tylko nielicznym udaje się przedrzeć przez pilnie strzeżoną granicę. Wielu zamiast do powstania trafia do pruskich więzień. Pod koniec stulecia nowe siły patriotyczne wyzwala działalność hakaty. W okresie strajku szkolnego Kościerzyna przoduje w walce o język polski; wykupywaniu ziemi przez Niemców przeciwstawia się organizacją Banku Polskiego i Spółki Parcelacyjnej. Organizatorem robotników i rzemieślników staje się w tym czasie wybitny działacz i gorący patriota Tomasz Rogala (patrz pod R). Po studiach powraca do rodzinnego miasta Aleksander 221 Majkowski (patrz pod M), który i piórem, i słowem podejmuje zaciekłą walkę z „Kulturkampfem". Wokół Majkowskiego i założonego przez niego pisma „Gryf" (patrz pod G), z którym wiąże się Franciszek Sędzicki (patrz pod S), grupują się najwybitniejsi ówcześni pisarze i działacze kaszubscy z kręgu Młodokaszubów (patrz pod M). Powstają w mieście liczne towarzystwa, takie jak Towarzystwo Czytelni Ludowych, Towarzystwo Śpiewacze „Halka". Organizuje się spółka podejmująca budowę domu kaszubskiego (z hotelem, restauracją, dużą salą widowiskową) nazwanego „Bazarem", który 24 lipca 1910 roku zostaje oddany do użytku polskich towarzystw Ciasne centrum okalają już nowe ! nowoczesne dzielnice..{ 222 kościerskich i redakcji „Gryfa". Pod koniec pierwszej wojny światowej znowu o Kościerzynie na Kaszubach staje się głośno. Na ponad rok przed przejęciem Pomorza przez Polskę mieszkańcy Kościerzyny składają z urzędu niemieckiego burmistrza i obierają kupca Klemensa Lniskiego, a interwencyjny oddział niemieckich marynarzy, przysłany dla przywrócenia poprzedniego stanu rzeczy, wyrzucają z miasta. Rozbrajają też, na początku 1919 roku, kompanię Grenzschutzu i tylko groźba zbombardowania miasta powstrzymuje tłum przed wznoszeniem barykad. Konsekwencją tych ostatnich wydarzeń są w parę dni później nocne aresztowania w mieście. Ale Kościerzyna trzyma się mocno; interwencja Rady Robotniczo-Żoł-nierskiej doprowadza do zwolnienia patriotów. Rada Robotniczo-Żołnierska domaga się także nauczania w miejscowym gimnazjum w języku polskim, a wobec niespełnienia tego postulatu, otwiera polską szkołę dla starszej młodzieży. Rok 1919 jest rokiem aktywizacji wszystkich towarzystw kościerskich, wielu patriotycznych wydarzeń, rokiem walki o przyłączenie ziemi kaszubskiej do Polski. Walka ta zakończona zostaje zwycięstwem — 31 stycznia 1920 roku wkraczają do Kościerzyny entuzjastycznie witani ułani krechowieccy, przynosząc po wiekach niewoli wyzwolenie. Lata międzywojenne przynoszą Kościerzynie rozwój przemysłu — powstają duże nowoczesne zakłady mięsne — i rozwój połączeń ze światem — przez Kościerzynę zostaje poprowadzona magistrala węglowa Gdynia—Górny Śląsk. Lata drugiej wojny światowej, jak wszędzie na Kaszubach, i dla Kościerzyny są tragiczne. Jej najlepsi synowie, wśród nich ksiądz Leon Heyke, jeden z najwybitniejszych poetów Kaszub (patrz pod H), giną w masowych egzekucjach, trafiają do obozów koncentracyjnych. Ruch oporu skierowany przeciw terrorowi okupanta zapoczątkowuje w Kościerzynie w końcu 1940 roku Jan Lango-wski, który organizuje tu komórkę Polskiej Armii Powstania. W pierwszej połowie 1941 roku dowódcą rejonu PAP obejmującego powiat kościer-ski zostaje Stanisław Lesi-kowski (pseudonim „Las"). Dziś Kościerzyna jest miastem szybko rozbudowującym się, którego ciasne i nie naj-urodziwsze centrum okalają już nowe i nowoczesne dzielnice. Między innymi dynamizuje sędziwy gród kościerski sąsiedztwo Zakładów Porcelany Stołowej „Lubiana" (patrz pod L). Jest też Kościerzyna miastem inicjatyw społecznych i kulturalnych, wielu ważnych wydarzeń na Kaszubach. Tu wkrótce po wojnie powstał i działał przez szereg lat Zespół Pieśni i Tańca Ziemi Kaszubskiej pod dyrekcją Lubomira Szopińs-kiego (patrz pod S), którego tradycje po latach wznowił i kontynuuje chór imienia tego świetnego dyrygenta i kompozytora. Tu dojrzała idea powołania do życia Kaszubskiego Parku Etnograficznego (patrz powyżej pod K), który jest w toku budowy. Tu, pod Kościerzyną, organizowane są zjazdy twórców literatury kaszubsko-po-morskiej. Tu wreszcie obchodzone były centralne uroczystości Roku Józefa Wybickiego, w czasie których wmurowano akt erekcyjny pod budowę pomnika twórcy naszego hymnu narodowego.